Burmistrz Chicago, Lori Lightfoot zwróciła się z prośbą o wsparcie Gwardii Narodowej. Podczas niedzielnej konferencji prasowej powiedziała, że do wniosku przychylił się gubernator Illinois, J.B. Pritzker. Przyznał, że po tym co wydarzyło się w sobotę chicagowska policja potrzebuje pomocy żołnierzy Gwardii Narodowej. W centrum Chicago doszło do protestów w związku ze śmiercią czarnoskórego, George’a Floyda w Minneapolis. Spokojne manifestacje przerodziły się w starcia z policją, doszło do podpaleń i rabunków sklepów. Zniszczonych zostało wiele budynków. Od wczoraj chicagowskiej policji w patrolowaniu pomaga 375 gwardzistów. Burmistrz Lightfoot zarządziła do odwołania godzinę policyjną od 9 wieczorem do 6 rano. Wyznaczono ją w ponad 40 miastach w Stanach Zjednoczonych. Dostęp do biznesowego dystryktu w Chicago został ograniczony. Mogą tam przebywać wyłącznie mieszkańcy oraz osoby zatrudnione w działach niezbędnych do funkcjonowania. Władze miasta zaznaczyły, że ograniczenia wprowadzono ze względów bezpieczeństwa.
