Władze Chicago i SoundThinking, firma zapewniająca technologię wykrywania wystrzałów ShotSpotter, zgodziły się na przedłużenie umowy do września 2024 roku. W ten sposób obie strony chcą uniknąć zakłóceń, które mogły wystąpić już w piątek. Tego dnia miała bowiem wygasnąć umowa na ShorSpotter o czym poinformował wcześniej burmistrz Brandon Johnson. SoundThinking potwierdziło to w oświadczaniu przesłanym mediom. Czytamy w nim między innymi: „W celu uniknięcia jakichkolwiek zakłóceń w krytycznej usłudze ShotSpotter dla mieszkańców Chicago, SoundThinking i władze miasta osiągnęły porozumienie w sprawie przedłużenia umowy, która umożliwia kontynuowanie usług ShotSpotter do 22 września 2024 r., z dodatkowym 2-miesięcznym okresem przejściowym. SoundThinking będzie nadal zapewniać departamentowi policji Chicago i mieszkańcom najwyższej jakości usługi wykrywania strzałów, na których miasto polegało przez ostatnie siedem lat”. Chicagowska policja korzysta z tej technologii od 2018 r., kiedy to miasto podpisało pierwszą umowę na dostarczenie ShotSpotter. Krytycy twierdzą, że jest ona nieskuteczna a w 90% przypadków policja przybywa na miejsce zdarzenia i nie znajduje żadnych dowodów potwierdzających, że padły strzały. Dane te potwierdziło dochodzenie przeprowadzone przez biuro Inspektora Generalnego Chicago.