Mieszkanka Illinois uznana ponad 15 lat temu winną zabicia małego dziecka podczas pracy w przedszkolu złożyła wniosek o wcześniejsze zwolnienie z więzienia. Przesłuchanie w sprawie ułaskawienia Melissy Calusinski z Carpentersville odbyło się we wtorek. Pomimo wyroku skazującego, Calusinski, która została skazana na 31 lat więzienia i odbywa karę w Logan Correctional Center twierdzi, że jest niewinna. Calusinski nie kwalifikuje się do zwolnienia warunkowego do 2039 roku, a teraz ma nadzieję na ułaskawienie przez gubernatora J.B. Pritzkera. „Prosimy gubernatora o pełne ułaskawienie i oczyszczenie akt mojej córki” – powiedział Paul Calusinski, ojciec Melissy. 37-letnia Melissa Calusinski zwróciła się do Komisji Rewizyjnej Więźniów stanu Illinois. Calusinski została oskarżona o zabicie 16-miesięcznego Benjamina Kingana w Minee-Subee Day Care Center w Lincolnshire w 2009 roku. Została uznana za winną podczas procesu w listopadzie 2011 roku. Do dziś twierdzi, że nagrane na wideo zeznanie, w którym przyznanie się do rzucenia chłopca na ziemię, zostało wymuszone. Adwokatka reprezentująca kobietę twierdzi również, że prokuratura zataiła kluczowe zdjęcia rentgenowskie, na których widać obrażenia chłopca, które doprowadziły do jego śmierci. Były to stare obrażenia – zaznaczyła prawniczka. Komisja Rewizyjna Więźniów stanu Illinois rozpatrzy teraz petycję Calusinski przed wydaniem rekomendacji dla gubernatora Pritzkera. Rekomendacje są poufne i zazwyczaj są przekazywane do biura gubernatora w ciągu 60 dni od przesłuchania w sprawie ułaskawienia.
