Protest nauczycieli CPS w centrum Chicago
Setki nauczycieli CPS, rodziców i związkowców wzięły udział w proteście w centrum Wietrznego Miasta. Domagali się działań w celu ratowania Chicagowskich Szkół Publicznych, którym grożą 30-procentowe cięcia w wydatkach a to może oznaczać zwolnienia nauczycieli, ograniczenie programów edukacyjnych a nawet zamknięcie niektórych szkół. Protestujący zebrali się przed siedzibą gubernatora Illinois, Thompson Center, skąd przeszli przed Citadel i Willis Tower. Próbowali też wejść do siedziby władz miasta, gdzie obradowali radni. Zgromadzeni domagali się by burmistrz Rahm Emanuel opracował własny plan ratowania szkół publicznych, krytykowali też gubernatora Bruca Raunera za kryzys budżetowy, który dotyka również CPS. Wiceprzewodniczący Związku Zawodowego Nauczycieli Chicago, Jesse Sharkey zaznaczył, że akcja pod hasłem „Fight Back Day” ma zwrócić uwagę władz na kryzys CPS i zmusić je do konkretnych działań.