W Stanach Zjednoczonych zwiększa się liczba zachorowań na grypę. Tak dużej nie notowano od prawie dwóch dekad. Doktor Anthony Fauci, dyrektor Krajowego Instytutu Alergii i Chorób Zakaźnych ostrzega, że najgorsze dopiero przed nami. Dodał, że wirus grypy jest w tym roku wyjątkowo agresywny w porównaniu do lat poprzednich. Do 28 grudnia w USA choroba ta przyczyniła się do śmierci 2900 osób w tym 27 dzieci. Grypę potwierdzono u 6.4 mln ludzi a w przypadku 55 tysięcy konieczne było leczenie szpitalne. Mimo szczepień ochronnych od 2014 roku w USA notuje się wzrost zachorowań na grypę. Doktor Fauci podkreśla, że szczególnie niebezpieczna jest ona dla dzieci, które nie mają jeszcze silnego układu odpornościowego. Dlatego zwrócił się do rodziców o zaszczepienie dzieci przeciw grypie. Szczepionka może być podawana już dzieciom, które ukończyły 6 miesięcy. Dodał, że zaszczepić powinni się także dorośli.
Zobacz także
Close
-
Na Midway aresztowano agresywnego pasażera3 grudnia, 2015