Blisko 500 nastolatków zakłóciło w środę spokój w centrum Chicago. Policja poinformowała, że doszło do kradzieży telefonów komórkowych i bójek. Około 200 policjantów zostało skierowanych do opanowania sytuacji. Co najmniej 30 osób aresztowano. Do zamieszania doszło także w okolicznych parkach i na stacjach kolejki CTA. Policja powiadomiła o agresywnym zachowaniu nastolatków dyrektorów szkół, do których uczęszczają. Nie wiadomo czy zatrzymanym, młodym ludziom postawione zostaną zarzuty.
Zobacz także
Close