Przewodniczący Związku Zawodowego Nauczycieli Chicago (CTU), Jesse Sharkey powiedział w poniedziałek, że strajk nie zakończy się szybko. Dodał, że jego nadzieję na zakończenie akcji protestacyjnej przekreślił list, wysłany do CTU przez burmistrz Lori Lightfoot. W liście podpisanym także przez prezes CPS, Janice Jackson wezwano nauczycieli do przerwania akcji protestacyjnej i powrotu do pracy na czas prowadzonych w dalszym ciągu negocjacji. Wtorek jest czwartym dniem kiedy to z powodu strajku nie ma zajęć w szkołach publicznych. Sharkey podczas rozmowy z dziennikarzami stwierdził, że wątpi czy burmistrz wie jak wyglądają negocjacje w takich przypadkach i że przerwanie w tym momencie akcji protestacyjnej bez uzgodnionego porozumienia nie wchodzi w rachubę. W liście Lori Lightfoot zaznaczyła między innymi, że uczniowie i ich rodziny nie mogą sobie pozwolić na dalszą nieobecność w szkole i poprosiła nauczycieli o powrót do pracy.
