Manifestacja przed domem burmistrza Rahma Emanuela
Przed domem burmistrza Chicago zorganizowano we wtorek protest. Zebrani domagali się rezygnacji ze stanowiska Rahma Emanuela. Prawie 5 godzin manifestujący w dzielnicy Ravenswood dawali wyraz swojemu oburzeniu w związku z zastrzeleniem przez policję w sobotę 19-letniego studenta, Quintonio LeGriera i przypadkowo jego sąsiadki, 55-letniej Bettie Jones. Burmistrz skrócił swoje wakacje na Kubie by zająć się sprawą, która znowu w niekorzystnym świetle stawia departament policji Chicago. Manifestujący skandowali, że mają dosyć Rahma Emanuela. Dom burmistrza chronili policjanci, doszło do konfrontacji twarzą w twarz z zebranymi ludźmi.
Dodajmy, że wcześniej ojciec zabitego studenta złożył pozew przeciwko miastu Chicago. Podczas wywiadu udzielonego telewizji CNN stwierdził, że pora by podjąć zdecydowane kroki i zapobiec w przyszłości sytuacjom, kiedy z rąk policjantów, którzy powinni nas chronić giną niewinni ludzie.