Setki osób wzięły udział w manifestacji pod hasłem „Back the Blue”. Odbyła się ona wczoraj wieczorem w Jefferson Park. Uczestnicy akcji, wśród których były rodziny policjantów zaznaczyli, jak ważna jest praca funkcjonariuszy. Poparcie dla kobiet i mężczyzn w niebieskich mundurach najdobitniej wyrażają mieszkańcy szczególnie północnych dzielnic Chicago. Manifestujący podkreślili, że ogólnokrajowa nagonka na policjantów jest prowokacją i próbą zakłócenia porządku. W Jefferson Park odbyła się także kontrmanifestacja przeciwników policji. Od maja w Stanach Zjednoczonych trwają protesty podczas których ludzie domagają się obcięcia funduszy na policję a nawet jej likwidacji. Tymczasem departament policji Chicago prowadzi negocjacje w sprawie nowego kontraktu, który zdaniem przewodniczącego związku zawodowego policjantów, Johna Cantanzara już dawno powinien być podpisany a teraz – jak to ujął – nie wystarczy, że władze naszego miasta będą potwierdzać poparcie dla „niebieskich” mundurów ale muszą w końcu pójść na ustępstwa. Dodał, że burmistrz Lori Lightfoot ujęła w kontrakcie ponad 40 „dyscyplinarnych reform” na które policjanci nie mogą wyrazić zgody.
