W Stanach Zjednoczonych potwierdzono pierwszy od prawie dekady przypadek polio. Dyrektor chicagowskiego departamentu zdrowia publicznego, doktor Allison Arwady powiedziała, że nie ma obecnie zagrożenia rozprzestrzenienia się tej choroby w całym kraju. Polio wykryto w połowie lipca u mieszkańca stanu Nowy Jork. Tamtejszy departament zdrowia publicznego monitoruje sytuację. Wiadomo, że polio zdiagnozowano u młodej osoby, która nie jest zaszczepiona i w ostatnim czasie nie podróżowała. Doktor Arwady zaznaczyła, że w Chicago badaniu poddawana jest woda biorąc pod uwagę, że wirus tej choroby wykryto w wodzie w Wielkiej Brytanii. „Moja obawa dotyczy osób, które nie przyjmują szczepień przeciw różnym chorobom. Niestety nie zdają sobie sprawy z tego, że unikając tej formy prewencyjnego zapobiegania im przyczyniają się do możliwości ich roznoszenia” – powiedziała Arwady. Wirus polio, który w USA został uznany za wyeliminowany jest niezwykle zaraźliwy a lekarze podkreślają, że szczepienia przeciw tej chorobie są w stanie w 99 procentach ustrzec nas przed zakażeniem.
