Od dziś chicagowskie bary i restauracje mogą obsługiwać większą liczbę klientów. Burmistrz Lori Lightfoot podczas środowej konferencji prasowej poinformowała, że zdecydowała się na poluzowanie niektórych restrykcji pandemicznych. W dalszym ciągu restauracje i bary będą mogły przyjmować nie więcej jak 25 procent dopuszczalnej liczby klientów lub do 50 osób w jednym pomieszczeniu (wcześniej było to 25 osób) . Jeżeli w dalszym ciągu utrzyma się tendencja spadkowa zakażeń koronawirusem to po dwóch tygodniach liczba ta może być zwiększona do 40-50 procent – powiedziała burmistrz. Dodała, że dzięki poświęceniu mieszkańców i właścicieli biznesów Chicago zmierza w dobrym kierunku. Przypomniała, że wprowadzone restrykcje miały na celu ochronę zdrowia i życia w czasie pandemii koronawirusa. Średni, pozytywny współczynnik zakażeń COVID-19 w Chicago utrzymuje się obecnie na poziomie 4.7 procent i jest najniższy od października ubiegłego roku.
