
Chicagowski strażak został oskarżony o prowadzenie w swoim domu salonu masażu erotycznego. 37-letni Brendan Kennedy-Gasior usłyszał zarzut promowania prostytucji. Strażak został aresztowany w czwartek a dzień później zwolniony po wpłaceniu kaucji wyznaczonej przez sąd powiatu Cook na 500 tysięcy dolarów. Brendan Kennedy-Gasior mieszkający w dzielnicy North Park został zidentyfikowany na policji przez 23-letnią kobietę, która powiedziała, że polecił jej ustalić ceny masażu erotycznego na 150 dolarów za pół godziny i 200 dolarów za godzinną sesję. Usługi miała świadczyć w jego domu. Kobieta przyznała, że wykonała 50 sesji takiego masażu. Połowę z zarobionych pieniędzy oddała strażakowi. Policja ustaliła, że zamieszczał on ogłoszenia o usługach masażu erotycznego na stronach internetowych dla dorosłych, a mężczyźni szukający usług dzwonili pod wskazany numer telefonu i byli kierowani do domu Kennedy-Gasiora. „Są to bardzo poważne zarzuty i nie odzwierciedlają standardów postępowania oczekiwanych od pracowników naszego departamentu” – powiedział rzecznik straży pożarnej Larry Langford. Dodał, że Brendan Kennedy-Gasior w chicagowskim departamencie straży pożarnej pracuje od 2019 roku.