Chicagowskie plaże uznano za jedne z najlepszych na świecie. Zestawienie jest o tyle zaskakujące, że Wietrzne Miasto nie leży nad oceanem jak wiele innych amerykańskich miast tylko nad jeziorem Michigan. Wystarczyło ono by Chicago pokonało takie turystyczne atrakcje jak Los Angeles, Miami czy San Francisco.
Ranking 25-ciu miast o najatrakcyjniejszych plażach opracowany został przez Chicago Line Cruises między innymi na podstawie liczby turystów rocznie odwiedzających dane miasta na całym świecie, kosztach utrzymania, ilości restauracji, atrakcji muzycznych i sportowych, pod uwagę brano też architekturę i zabytki oraz czystość plaż.
Na pierwszym miejscu uplasowano plażę w Auckland w Nowej Zelandii, na drugim jest Barcelona w Hiszpanii, na trzecim Vancouver w Kanadzie, czwartą lokatę przyznano Kopenhadze – stolicy Danii, piąty jest Singapur, na szóstej znalazło się Chicago, na siódmym jest Sydney (Australia), na ósmym San Francisco, na dziewiątym Tokio (Japonia) a dziesiątkę zamyka Nowy Jork.
Dodajmy, że z pozostałych amerykańskich plaż na 14. sklasyfikowano Los Angeles, na 20. Miami, na 21. Honolulu a na 24. Nowy Orlean.
Ten weekend jest wyjątkowo ciepły, wybierając się więc na chicagowską plażę pamiętajmy, że mamy powody do dumy.
