Blisko 500 osób zostało aresztowanych w tym tygodniu podczas akcji służb imigracyjnych przeprowadzonej w tzw. miastach sanktuariach, między innymi w Chicago. Trwająca 4 dni operacja pod hasłem „Bezpieczne Miasto” przeprowadzona została w miastach, które odmawiają służbom imigracyjnym dostępu do informacji na temat nielegalnych imigrantów, zatrzymanych przez lokalną policję za różne przestępstwa. W samym powiecie Cook aresztowano 30 osób. Rzecznik prasowy chicagowskiej policji i biura szeryfa powiatu Cook podkreślił, że służby te nie brały udziału w akcji. Policja imigracyjna (ICE) aresztowała nielegalnych imigrantów, którzy wcześniej dopuścili się poważnych przestępstw także w Baltimore (28), Denver (63), Los Angeles (101), Nowym Jorku (45), Filadelfii (107), Portland w stanie Oregon (33), w kalifornijskim powiecie Santa Clara (27) w Waszyngtonie (14) oraz w stanie Massachusetts (50). Warto dodać, że odkąd Donald Trump objął urząd prezydenta USA czyli od stycznia do 30 czerwca o 30 procent wzrosła liczba deportacji. W samym powiecie Cook aresztowano 2787 nielegalnych imigrantów głównie z przeszłością kryminalną. Ponad 60 procent stanowili imigranci z Meksyku. Wśród zatrzymanych osób było także 9 Polaków, 4 obywateli Wielkiej Brytanii, 4 Hiszpanów, jeden Francuz i jeden Włoch.
