Amerykanie coraz bardziej narażeni na demencję

Najnowsze badania wskazują większe niż przypuszczano wcześniej ryzyko demencji w stosunkowo młodym wieku. Według badań opublikowanych w czasopiśmie Nature, u ponad 40% osób mieszkających w USA a mających więcej jak 55 lat demencja może się rozwinąć w późniejszym okresie życia.
„Pracuję w stowarzyszeniu od 11 lat i każdego roku liczba ta rośnie. To już jest globalny kryzys zdrowotny” – powiedział Hadi Finnerty, menedżer ds. edukacji i wolontariuszy Alzheimer’s Association Illinois Chapter. Problemy z przypomnieniem sobie imienia lub miejsca odłożenia kluczy jest typowe dla starszego wieku. Ale to nie demencja. To postępująca utrata pamięci, języka i innych funkcji poznawczych. Jednak w przypadku osób dorosłych zapominających imienia znajomych czy członków rodziny lub gubiących przedmioty, Finnertay radzi nie panikować. „Ponieważ czasami nie jest to Alzheimer ani demencja. Mogą to być nieprawidłowości tarczycy. Mogą to być niedobory witamin. Może to być depresja, która odgrywa też dużą rolę”. Podczas gdy genetyka i starzenie się napędzają większość przypadków demencji, badanie pokazuje, że prawie połowie z nich można zapobiec lub opóźnić ich wystąpienie poprzez zarządzanie czynnikami ryzyka, takimi jak waga, dieta, zdrowie psychiczne i utrata słuchu. Ponadto ćwiczenia, odżywianie, utrzymywanie aktywności mózgu i utrzymywanie kontaktów towarzyskich mogą również pomóc opóźnić lub zapobiec wystąpieniu demencji. „Myślimy, że osoba mająca 55 lat jest wciąż młoda. Demencja nie wybiera wieku. Zobaczmy na przypadek znanego aktora Bruce’a Willisa czy prowadzącej talk-show Wendy Williams” – dodał Finnertay. Badanie wykazało również, że czarnoskórzy dorośli są bardziej narażeni na wcześniejsze wystąpienie choroby w porównaniu z osobami białej rasy. Czynniki społeczno-ekonomiczne, w tym ograniczony dostęp do opieki zdrowotnej i właściwego odżywiania, mogą odgrywać także pewną rolę.