Rada Miasta Chicago przyjęła ordynację dającą pracownikom 10 dni płatnego urlopu, w tym pięć dni chorobowego i pięć dni wolnego od pracy. Za głosowało 36 radnych a przeciw było 12. „Ta nowa polityka jest kamieniem milowym i naszym zaangażowaniem w dobre samopoczucie i wzmocnienie pozycji pracowników w Chicago” – powiedział burmistrz Brandon Johnson. „To naprawdę deklaracja wartości, która mówi, że tutaj w Chicago wierzymy, że każdy zasługuje na możliwość dbania o siebie, swoich bliskich i robienia tego bez obciążenia obawą niestabilności finansowej” – dodał burmistrz. Sojusznicy Johnsona uznali głosowanie za ważne zwycięstwo jego postępowej administracji. Jednak w przyjętej ordynacji ujęto pewne wyjątki. I tak małe firmy zatrudniające mniej niż 50 pracowników nie będą musiały płacić za niewykorzystane wolne, natomiast firmy zatrudniające od 50 do 100 pracowników będą miały dwuletni okres przejściowy, podczas gdy firmy zatrudniające ponad 100 pracowników będą musiały płacić za niewykorzystany płatny czas wolny. Rozporządzenie krytykują właściciele małych firm. Podkreślają, że wpłynie to niekorzystnie nie tylko na ich działanie, ale i na obsługę konsumentów. Ponadto zwracają uwagę, że już są problemy z zatrudnianiem pracowników a i tak już wysokie koszty towarów, wynajmu, bieżących opłat jeszcze wzrosną. Rozporządzenie w sprawie płatnego urlopu w Chicago wejdzie w życie 1 stycznia 2024 roku
