Wiele domów w Illinois nie posiada sprawnych alarmów przeciwpożarowych – wynika z raportu przygotowanego przez National Fire Incident Reporting System ( NFIRS). Straż pożarna od lat próbuje przeforsować nowe regulacje zobowiązujące mieszkańców do instalacji czujników dymu. Okazuje się, że tylko 53 procent domów w naszym stanie posiada sprawne czujniki. Kontrola przeprowadzona w poszczególnych miasteczkach przez NFIRS wykazała, że przykładowo w Naperville w 83 proc. budynków działają takie czujniki, w 79 proc. w Schaumburgu i w 60 proc. w Orland Park. Znacznie gorzej jest w Chicago, gdzie średnio tylko 40 procent domów wyposażonych jest w dobre czujniki dymu. Dzięki współpracy straży pożarnej ze stanową agencją bezpieczeństwa pożarowego udało się w Illinois zatwierdzić prawo, nakazujące mieszkańcom zamontowanie czujników dymu z gwarancją działania na 10 lat, wyposażonych w niewymienne baterie. Przepis wejdzie w życie w 2023 roku.
Zobacz także
Close
-
W ciągu doby w Chicago doszło do pięciu carjackings8 czerwca, 2021