Pięciu nastolatków zostało oskarżonych o kradzież samochodu. Szósty zmarł na skutek postrzału w głowę. We wtorek około 1:15 nad ranem młodzi ludzie podeszli do 75-letniego właściciela Lexusa SUV i zażądali oddania samochodu. Mężczyzna zeznał, że jeden ze złodziei miał coś w kieszeni. Wówczas 75-latek wyciągnął broń i postrzelił 14-latka. Pozostałej piątce udało się ukraść auto i odjechać. Do zdarzenia doszło w miasteczku Old Mill Creek – poinformowało biuro szeryfa powiatu Lake. Na miejscu znaleziono nóż porzucony przez złodziei. Młodzi ludzie odjechali skradzionym samochodem. Właściciel powiadomił policję, która ruszyła w pościg. Złodzieje jechali autostradą I-94 z prędkością 100 mil na godzinę. Wcześniej zatrzymali się w pobliżu 132 ulicy i Hunt Club Road w Gurnee by wyrzucić z auta 14-latka. Policja wezwała karetkę pogotowia. Chłopaka zabrano do szpitala gdzie zmarł. Złodzieje porzucili samochód w Chicago przy Randolph i Halsted ponieważ skończyło się w nim paliwo. Wprawdzie uciekli ale policjantom udało się ich zatrzymać. Zarzuty kradzieży a także morderstwa pierwszego stopnia usłyszeli 16-latek, trzech 17-latków oraz 18-letnia Diamond Davis. Wszyscy są mieszkańcami Chicago. Właściciel skradzionego samochodu posiada ważne pozwolenie na broń i współpracuje z policją.
Podobne Artykuły
Zobacz także
Close
-
Krwawe podsumowanie weekendu w Chicago5 czerwca, 2023