Rahm Emanuel: Chicago nadal będzie przyjazne imigrantom
Chicago pozostanie miastem przyjaznym dla imigrantów – powiedział podczas poniedziałkowej konferencji prasowej burmistrz Rahm Emanuel. Wypowiedź Emanuela to efekt obaw nieudokumentowanych imigrantów, po tym jak prezydent – elekt Donald Trump zapowiedział, że tuż po objęciu rządów deportuje od 2 do 3 milionów osób, przebywających w USA nielegalnie. Głównie miał na myśli przestępców kryminalnych. Jednak wielu imigrantów, którym nie udało się jeszcze zalegalizować pobytu w Stanach Zjednoczonych obawia się, że liczba deportowanych będzie wyższa i obejmie osoby, które nie mają przeszłości kryminalnej. Burmistrz Rahm Emanuel powiedział, że mimo zapowiedzi Donalda Trumpa, Chicago pozostanie „sanktuarium” dla imigrantów, w którym będą mogli czuć się bezpiecznie. „Ludzi wielu wyznań, pochodzących z różnych rejonów świata życiowa droga doprowadziła do naszego miasta, są tu mile widziani i to się nie zmieni” – podkreślił Rahm Emanuel. Na zorganizowanej w poniedziałek konferencji prasowej wystąpił nie tylko burmistrz Chicago ale także przedstawiciele organizacji walczących o prawa imigrantów oraz znany z działalności na rzecz reformy imigracyjnej, kongresman reprezentujący Illinois w Waszyngtonie, Luis Gutierrez.