Nastolatek został postrzelony w pobliżu Simeon Career Academy High School w południowej dzielnicy Chicago. Do zdarzenia doszło we wtorek około 2:30 po południu. Policja podała nazwisko ofiary to 15-letni Jamari Williams. Zaledwie 20 minut wcześniej wyszedł ze szkoły. Z ustaleń policji wynika, że do nastolatka stojącego przed sklepem przy 8300 South Holland Road podjechał samochód z którego padły strzały. Williams został ugodzony w klatkę piersiową. W krytycznym stanie zabrano go do szpitala gdzie zmarł. Pastor Donovan Price powiedział, że w ubiegłym roku w strzelaninie zginął ojciec 15-latka. Policja w sprawie wszczęła dochodzenie. Sprawcy morderstwa na razie nie ujęto.