Złote monety w puszce Salvation Army
Święta Bożego Narodzenia to szczególny czas, kiedy obdarowujemy swoich bliskich…ale nie tylko różnymi prezentami. W ten niepowtarzalny krajobraz wpisali się też wolontariusze Salvation Army, którzy stoją z puszkami przed wieloma sklepami. Do jednej z takich puszek przed sklepem Jewel w Libertyville, położonym niespełna 40 mil na północ od Chicago, tajemniczy darczyńca wrzucił 7 złotych monet, których wartość oszacowano na 1.500 dolarów. Każda z 19-uncjowych monet owinięta była w folię, do jednej zaś przyczepiono kartkę na której czytamy “ Drodzy wolontariusze Salvation Army. Od lat obserwuje wasze poświęcenie w niesieniu pomocy kobietom, mężczyznom i dzieciom w potrzebie. Niech Bóg Was błogosławi”. Prawdopodobnie złote monety pochodzą od tej samej osoby , która od paru lat do czerwonych puszek wrzuca złote franki w Libertyville – tak przynajmniej twierdzą wolontariusze. To wart naśladowania gest. Kiedy słyszy się podobne historie aż łezka kręci się w oku. Pamiętajmy, że Święta Bożego Narodzenia to nie tylko piękna choinka, bogate prezenty i suto zastawiony stół, to także czas, kiedy nie możemy zapomnieć o osobach ubogich i doświadczonych przez los. Chcociaż trzeba o nich pamiętać też przez pozostałą część roku…nie tylko od święta!