Po deszczowej sobocie, niedziela przywitała nas opadami śniegu. Zimowa aura zakłóciła ruch na chicagowskich drogach ale także na dwóch największych lotniskach. Z Międzynarodowego Portu Lotniczego tego dnia odwołano 150 lotów , pozostałe były opóźnione o prawie godzinę, z Midway wprawdzie wystartowały wszystkie maszyny ale większość z nich także nie na czas. Synoptycy na najbliższy tydzień zapowiadają nie tylko dalsze opady śniegu ale także gwałtowny spadek temperatury. Do Chicago znowu wraca tzw. polar vortex, który rok temu dał się nam mocno ( tzn. mroźnie) we znaki. Krajowe Centrum Meteorologiczne wydało też ostrzeżenie przed mroźnym wiatrem dla powiatu Cook, które obowiązuje od północy z niedzieli na poniedziałek do poniedziałku w południe. W ciągu dnia termometry mają wskazać nie więcej jak 8 stopni F, ale temperatura odczuwalna – właśnie z powodu wiatru- wyniesie minus 15 stopni F. Zbliżający się do nas kolejny arktyczny front atmosferyczny może przynieść we wtorek dalsze opady śniegu ( lokalnie nawet do 6 cali). Niestety na następne dni meteorolodzy nie mają dla nas dobrych informacji…będzie bardzo zimno ( w środę w ciągu dnia maksymalnie 3 stopnie powyżej zera) . Warto więc przygotować ciepłe kurtki, czapki i rękawiczki, szalik też się przyda…Synoptycy twierdzą, że wkrótce w Chicago będzie jeszcze zimniej…byle więc do wiosny.
