Prokurator stanowa powiatu Cook, Kim Foxx jest krytykowana za prowadzenie spraw osób dopuszczających się kradzieży w sklepach. Liczba ich wzrosła zwłaszcza w ostatnim czasie przed zbliżającymi się Świętami Bożego Narodzenia. Przykładowo w miniony piątek cztery osoby ukradły 20 kurtek ze sklepu przy 1800 West Fullerton. Kim Foxx po objęciu stanowiska zwiększyła z 300 do tysiąca dolarów limit od którego karani są sklepowi złodzieje. Właściciele palcówek handlowych twierdzą, że często dochodzi do kradzieży na kwoty do 300 dolarów a ich sprawcy nie ponoszą odpowiedzialności karnej. Z danych Pew Research Center wynika, że 30 amerykańskich stanów stosuje także granicę tysiąca dolarów. Kim Foxx powiedziała, że jej biuro skupia się przede wszystkim na walce z groźnymi przestępstwami. Dodała, że w Chicago dochodzi do wielu strzelanin i jej priorytetem jest walka z ich sprawcami.
