Po serii napadów i ataków w pociągach oraz na stacjach CTA a także strzelanin w centrum Chicago burmistrz Lori Lightfoot jest zasypywana pytaniami jak zamierza poradzić sobie ze wzrostem przestępczości. „Ciężko pracujemy i muszę przyznać, że nie jestem szczęśliwa z powodu weekendowych statystyk” – powiedziała Lightfoot. Podczas minionego weekendu w Chicago postrzelonych zostało co najmniej 35 osób w tym 9 śmiertelnie. Biznesmen i kandydat na burmistrza, Willie Wilson odniósł się konkretnie do przestępstw w komunikacji miejskiej podczas jazdy pociągiem CTA Red Line z 95 ulicy do śródmieścia. „Zbyt wielu mieszkańców zostało obrabowanych i napadniętych, zbyt wielu bezdomnych znajduje się w pociągach, którzy potrzebują miejsca do życia poza nimi” – powiedział Wilson. Poparł również plan bezpieczeństwa zaprezentowany przez przewodniczącego Zjednoczonych Związków Pracowników Transportu, Erica Dixona. Wilson obiecał, że jeżeli zostanie wybrany na burmistrza Chicago przywróci konduktorów CTA i powoła wewnętrzną komórkę policyjną CTA a także zatrudni emerytowanych policjantów by zapewnić bezpieczeństwo pasażerom. Willie Wilson skrytykował też burmistrz Lori Lightfoot za trwonienie pieniędzy na program darmowych kart na tankowanie i przejazdy środkami komunikacji miejskiej. Stwierdził, że pieniądze te powinny być przeznaczone na ochronę mieszkańców Chicago i walkę z narastającą przestępczością. Przypomnijmy, że w marcu władze miasta wraz z CTA poinformowały o dodaniu pracowników ochrony i wzmocnieniu policyjnych patroli na stacjach kolejowych i przystankach autobusowych oraz w pociągach i autobusach.
Zobacz także
Close
-
Tragiczny wypadek na I-290, kierowca wjechał „pod prąd”11 stycznia, 2015