Władze Chicago mają nadzieję, że rozpoczęty w połowie kwietnia program pozwoli ograniczyć liczbę bezdomnych, przebywających obecnie w tzw. miasteczkach namiotowych. Znajdują się one w kilku miejscach pod wiaduktami przy Lake Shore Drive w zachodniej części miasta, między innymi przy Foster Avenue i Wilson Avenue. W ramach programu osoby, które są nieustannie bezdomne od 12 miesięcy lub od 3 lat z pewnymi przerwami będą miały przydzielone mieszkanie. Dach nad głową ma otrzymać w najbliższym czasie 75 osób. Alisa Rodriguez, zastępca komisarza miejskiego departamentu ds. rodziny przyznała, że w ostatnim czasie w Chicago pojawiło się coraz więcej namiotowych miasteczek i problem bezdomnych jest bardzo ważny dla władz Wietrznego Miasta. Dlatego też postanowiono pomóc tym osobom i przydzielić im mieszkanie, ponadto będą one mogły liczyć na wsparcie władz miasta. Z danych chicagowskiej koalicji bezdomnych wynika, że w ubiegłym roku bezdomnych w Chicago było ponad 125 tysięcy osób, w tym ponad 20 tysięcy to osoby niepełnoletnie.
