Departament zdrowia publicznego powiatu Cook ostrzega przez rosnącą liczbą przypadków zachorowań na grypę. Do lekarzy zgłasza się też coraz więcej pacjentów z objawami innych chorób układu oddechowego. Jednak jak powiedziała doktor Rachel Rubin z departamentu zdrowia powiatu Cook liczba zachorowań na COVID czy RSV nie jest tak duża jak na grypę. „Obawiamy się, że po sezonie świątecznych wyjazdów do placówek opieki zdrowotnej będą zgłaszać się kolejni pacjenci z grypą, która bardzo szybko się rozprzestrzenia a jej powikłania mogą stanowić poważne zagrożenie nawet dla życia zwłaszcza w przypadku małych dzieci, osób starszych i z osłabionym układem odpornościowym” – powiedziała doktor Rubin. Dlatego radzi, by osoby, które jeszcze nie zaszczepiły się przeciw grypie zrobiły to jak najszybciej, tym bardziej że najwięcej zachorowań notuje się zazwyczaj na przełomie stycznia i lutego. Z danych Krajowych Centrów Kontroli i Prewencji Chorób (CDC) wynika, że w ciągu ostatniego tygodnia w USA o ponad 12 procent wzrosła liczba zachorowań na grypę. Potwierdzono ją już u 5,3 mln osób, spośród których 54 tysiące wymagało hospitalizacji. Niestety grypa przyczyniła się już do śmierci 3 200 osób – podało CDC.
