Chicagowskie Szkoły Publiczne (CPS) będą miały o 20 procent mniejszy budżet. A wszystko z powodu kryzysu finansowego z jakim boryka się CPS, które ma zresztą już ponad miliardowy deficyt. Najpóźniej 1 sierpnia CPS musi zatwierdzić budżet na przyszły rok szkolny 2016 – 2017. Konieczne oszczędności mogą doprowadzić do likwidacji programów edukacyjnych a wielu nauczycieli może stracić pracę. Zresztą ci ostatni niedawno zdecydowali, że nie przystąpią w tym miesiącu do strajku. Nauczyciele CPS nadal nie podpisali nowego kontraktu. W czwartek wieczorem nauczyciele spotkali się z rodzicami i uczniami w północnej dzielnicy, by omówić zaistniałą sytuację. CPS ma nadzieję na dofinansowanie ze Springfield, w którym ustawodawcy debatują nad awaryjnym przyznaniem 200 milionów dolarów publicznym szkołom w Chicago. Jednak to za mało i za późno . Jak poinformował zarząd CPS w oficjalnym oświadczeniu, rocznie utrzymanie szkół kosztuje ponad 500 milionów dolarów.
