W powiecie Cook rośnie liczba kojotów – alarmuje urząd ds. kontroli zwierząt. Doktor Donna Alexander powiedziała, że to efekt zbliżającej się zimy. Kojoty przygotowują się nie tylko na srogą aurę ale także na okres godowy, który trwa od stycznia do marca. Te przypominające wilki zwierzęta pojawiają się także w dużych skupiskach ludzkich, gdzie łatwiej znaleźć pożywienie. W ubiegłym roku widziano je nawet w Chicago, zresztą otrzymały one miano „duchów miasta”. Działa nawet internetowy „tropiciel” kojotów, z którego wynika, że najczęściej pojawiają się one w północnych rejonach Wietrznego Miasta. Doktor Alexander apeluje by nie podkarmiać kojotów, bo mogą przestać bać się ludzi, co z kolei może doprowadzić do groźnych przypadków, kiedy dzikie zwierzę może zaatakować. Uważać powinny szczególnie osoby spacerujące z psami.
