W Illinois zmarło 4 dzieci z powodu grypy
W Illinois zmarło 4 dzieci z powodu powikłań pogrypowych – poinformował stanowy departament zdrowia. Lekarze twierdzą, że to najgorsza od 2009 roku epidemia grypy w Stanach Zjednoczonych. Dwoje małych pacjentów zmarło w Chicago i dwoje w powiecie Lake. W ostatnim czasie do szpitali w metropolii chicagowskiej na oddziały intensywnej terapii właśnie z powodu grypy trafiło ponad 1300 pacjentów, większość z nich to osoby powyżej 65-go roku życia. Lekarze w dalszym ciągu apelują by się zaszczepić profilaktycznie przeciw grypie tym bardziej, że w tym sezonie dominuje wirus H3N2. Zwracają też uwagę na utrzymanie higieny, należy często myć ręce. Jeżeli już zachorujemy powinniśmy zostać w domy by nie zarażać innych. Dodajmy, że z powodu grypy w USA zmarło już 63 dzieci.