W ciągu pierwszych sześciu miesięcy prezydentury Donalda Trumpa o 30 procent wzrosła liczba aresztowań nieudokumentowanych imigrantów w Chicago – poinformował urząd imigracyjny (U.S. Customs and Immigration Enforcement -ICE). W tym czasie departament sprawiedliwości wydał w całym kraju nakaz deportacyjny dla 57,069 osób. W porównaniu do ostatnich miesięcy prezydentury Baracka Obamy liczba deportacji z USA wzrosła o ponad 31 procent. W samym Chicago od stycznia do czerwca ICE zatrzymało 4,503 nieudokumentowanych imigrantów z czego 2,725 zostało już wydalonych z USA. Najwięcej osób deportowano do Meksyku, krajów Ameryki Środkowej a także do Europy w tym 22 do Irlandii i 85 do Polski. Większość z deportowanych ma na koncie kryminalne przestępstwa jak gwałty, napady rabunkowe, są wśród nich członkowie gangów a także osoby zajmujące się handlem narkotykami. Jak zaznaczył departament sprawiedliwości zgodnie z zarządzeniem prezydenta Trumpa służby imigracyjne skupiły się na ściganiu osób, które stanowią zagrożenie dla bezpieczeństwa amerykańskich obywateli i miały już wcześniej nakaz deportacyjny.
