Ponad 3 tysiące osób pożegnało w środę 35-letniego policjanta, Jacoba Keltnera, który został zastrzelony w ubiegłym tygodniu podczas obławy w hotelu w Rockford. Na pogrzeb przyjechali policjanci z innych rejonów USA. W uroczystościach jakie odbyły się w Woodstock North High School uczestniczyła też rodzina Keltnera w tym żona i dwóch synów, przyjaciele oraz policjanci z biura szeryfa powiatu McHenry, w którym służył od ponad 12 lat. Wspominano go jako kochającego męża i ojca, który przez całą służbę starał się zapewnić bezpieczeństwo ludziom. Jacob Keltner brał udział w miniony czwartek w obławie wraz ze służbami federalnymi na poszukiwanego listem gończym Floyda Browna. Mężczyzna uciekając postrzelił policjanta w głowę. Brown został zatrzymany i usłyszał zarzut morderstwa pierwszego stopnia. Ponieważ policjant zginął podczas akcji nadzorowanej przez służby federalne mordercy grozi kara śmierci.
