Nadkomisarz departamentu policji Chicago, Eddie Johnson nie wyklucza przejścia na emeryturę. Dziś na forum Rady Miasta zaprezentował projekt budżetu policji na 2020 rok. Po tym jak w ubiegłym miesiącu śpiącego za kierownicą nadkomisarza zważono na jednej z ulic pojawiły się głosy, że powinien podać się do dymisji. Sprawa nabrała rozgłosu jeszcze bardziej po tym jak Johnson przyznał, że wypił wcześniej parę drinków podczas kolacji. Eddie Johnson przypomniał, że od ponad 30 lat pracuje w policji i może faktycznie jest czas na emeryturę. Powiedział, że jego weekendowy wyjazd do Londynu na mecz Chicago Bears był pierwszym jego krótkim urlopem odkąd objął stanowisko nadkomisarza.