Jedna osoba zginęła w wypadku do jakiego doszło w chicagowskiej dzielnicy Far South Side. Policja już we wtorek otrzymała zgłoszenie o skradzionym samochodzie. Zauważono go dopiero wczoraj około 7:20 wieczorem. Podczas policyjnego pościgu samochód wjechał w dom. W skradzionym SUV znajdowało się trzech nastolatków. Kierowca stracił panowanie nad samochodem i wjechał w dom przy 10200 South Wentworth Avenue. Na miejscu zginął nastolatek kierujący SUV. Dwie pozostałe osoby znajdujące się w samochodzie zabrano do szpitala. W domu w momencie wypadku przebywały cztery osoby, nie odniosły one obrażeń. W sprawie prowadzone jest śledztwo.