250 tysięcy dolarów kaucji wyznaczył sąd w sprawie mężczyzny oskarżonego o pozostawienie podejrzanego plecaka w pobliżu domu prezydenta Baracka Obamy w chicagowskiej dzielnicy Kenwood.
20-letni Marquez Hassell usłyszał zarzut stworzenia fałszywego alarmu bombowego.
Jak już informowaliśmy w czwartek około 11.30 przed południem przy 5100 South Greenwood znaleziono plecak. Na miejsce wezwano specjalną ekipę pirotechników. Okazało się, że w plecaku znajdowało się rozbite szkło i spray. Jego zawartość nie stwarzała zagrożenia. Wiadomo, że młody mężczyzna został wczoraj zwolniony z aresztu po wpłaceniu poręczenia majątkowego, musi jednak nosić bransoletkę, dzięki której policja monitoruje miejsce jego pobytu.
- - - P O L E C A M Y - - -
