We Wtorek Brandon Johnson spotka się z burmistrzami miasteczek w rejonie metropolii chicagowskiej. Rozmowy mają dotyczyć kryzysu migracyjnego z jakim boryka się już nie tylko Chicago, ale także odległe miasteczka, do których autobusami z Teksasu przywożeni są też migranci. Wielu z nich porzucanych jest na stacjach kolejowych z biletami do Chicago. Podczas spotkania zrzeszenia burmistrzów metropolii (Metropolitan Mayors Caucus) ma zostać opracowany plan koordynacji na rzecz dodatkowego wsparcia w związku z niekontrolowanym napływem migrantów” – czytamy w komunikacie wydanym przez biuro Brandona Johnsona. Dodano w nim, że współpraca burmistrzów jest niezbędna do utrzymania humanitarnej reakcji na ten problem. Z ustaleń dziennikarzy wynika, że w ciągu ostatnich sześciu tygodni do okolicznych miasteczek przyjechało ponad 100 autobusów z migrantami.