Spadła liczba prewencyjnych kontroli chicagowskiej policji
Spadła liczba prewencyjnych zatrzymań przez chicagowską policję – wynika z analizy danych statystycznych. Metoda zwana stop-and-frisk budziła zwłaszcza krytykę ze strony obrońców praw cywilnych. Twierdzili oni, że działania policji są dowodem na dyskryminację bo do kontroli zatrzymywano najczęściej Afroamerykanów i przedstawicieli innych grup mniejszościowych. Na podstawie pozwu złożonego przez Amerykański Związek Wolności Obywatelskich na stan Illinois (American Civil Liberties Union of Illinois) sędzia nakazał publikację danych przez chicagowski departament policji. W 2014 i 2015 roku oficerowie do rutynowej kontroli zatrzymali w Chicago ponad 1.3 mln osób a w ciągu pierwszych 6 miesięcy 2016 roku tylko 54 tysiące. Nadal najczęściej sprawdzani są czarnoskórzy mieszkańcy Wietrznego Miasta, choć liczba ta już wyraźnie spadła.