Spada zaufanie do chicagowskiej policji – wynika z najnowszego sondażu opublikowanego przez gazetę „Chicago Tribune”. 70 procent ankietowanych twierdzi, że funkcjonariusze nie traktują sprawiedliwie wszystkich mieszkańców Wietrznego Miasta. Z kolei biorąc pod uwagę rasową przynależność respondentów, 53 procent białych przyznało, że ma zarzuty co do postępowania policji. Znacznie więcej bo 85 procent Afroamerykanów i 69 procent Latynosów zarzuca niesprawiedliwe traktowanie obywateli przez policję. Respondentów zapytano też o tzw. kod milczenia i próby zatajania przez funcjonariuszy ważnych informacji dotyczących ich działań, 64 procent osób, stwierdziło, że jest to poważny problem. Z kolei 26 procent biorących udział w badaniu przyznało, że zostało zatrzymanych do kontroli przez policję i tylko 3 procent nie miało zarzutów do postępowania oficerów.
Na złe notowania policji w Wietrznym Mieście wpływają bez wątpienia kontrowersje wokół jej działań a zwłaszcza sprawa zastrzelenia przez białego funkcjonariusza czarnoskórego nastolatka, Laquana McDonalda. Z tego powodu zwolniony został pod koniec ubiegłego roku nadkomisarz departamentu policji Chicago, Garry McCarthy.
