Sklepy lekceważą informacje o skażonej żywności
Amerykańskie sklepy nie informują klientów o produktach spożywczych skażonych różnymi bakteriami i o wycofaniu ich ze sprzedaży. Do takiego wniosku doszła firma U.S. PIRG Education Fund, która przeprowadziła badanie. Wzięło w nim udział 26 największych sieci sklepów spożywczych w USA. Tylko cztery z nich w przypadku tzw. recall na bieżąco powiadamiają klientów o wycofaniu niektórych produktów ze sklepowych pułek. Pozostałe 22 ignorowały takie ostrzeżenia. Najczęściej artykuły spożywcze głównie owoce i warzywa skażone były salmonellą, bakterią E-coli czy innymi powodującymi poważne problemy z układem pokarmowym. Często na skutek ich pożycia dochodzi do poważnych powikłań przyczyniających się nawet do śmierci. Krajowe centrum ds. chorób i ich prewencji szacuje, że rocznie w Stanach Zjednoczonych blisko 48 milionów ludzi ulega zatruciu pokarmowemu, blisko 128 tysięcy musi być hospitalizowanych a około 3 tysiące umiera. Sklepy spożywcze nie mają jednak obowiązku informowania o skażonych bakteriami produktach dlatego konieczne jest wprowadzenie nowych przepisów nakazujących powiadamianie klientów o produktach, które mogą zawierać bakterie niebezpieczne dla zdrowia a nawet życia.