Senat Illinois zatwierdził w piątek rozszerzenie ustawy wyborczej o głosowanie korespondencyjne. Decyzję uzasadniono sytuacją kryzysową w związku z panującą pandemią koronawirusa. Przewodniczący Senatu, Don Harmon podkreślił, że to krok w kierunku bezpiecznych i nowoczesnych wyborów. „Niestety konieczna była globalna pandemia by przekonać ludzi do uzupełnienia systemu o korespondencyjną formę głosowania” – dodał. W czwartek ustawę podczas głosowania poparła Izba Reprezentantów. Dokument trafi teraz na biurko gubernatora J.B. Pritzkera, który zapowiedział, że dokładnie się z nim zapozna. Wcześniej mówił, że jest zwolennikiem głosowania korespondencyjnego. Ustawę przygotowała kongreswoman, Kelly Burke. Zgodnie z zapisem wyborcy, którzy głosowali w 2018 i 2019 oraz podczas tegorocznych, marcowych prawyborów otrzymają karty do głosowania. Republikanie już wcześniej skrytykowali ustawę o głosowaniu korespondencyjnym. Podobnie jak prezydent Donald Trump uważają, że może doprowadzić do fałszerstw. Lider partii republikańskiej w Izbie Reprezentantów, Jim Durkin stwierdził, że ustawa jest niczym innym jak grą o władzę prowadzoną przez Demokratów. Wybory powszechne w tym prezydenckie w USA odbędę się 3 listopada.
Podobne Artykuły
Zobacz także
Close
-
Burmistrz Chicago jedną z uczestniczek Konwencji Demokratów18 sierpnia, 2020