Sędzia sądu okręgowego powiatu Cook, Tim Evans odpiera krytykę jaka spadła na niego po odrzuceniu wniosku o zawieszenie przyznawania monitoringu niebezpiecznym przestępcom. Prosiła go o to burmistrz Chicago, Lori Lightfoot. Argumentowała, że program powinien być wstrzymany z powodu wzrostu przestępczości. Podczas czwartkowego wystąpienia w Union League Club of Chicago, Evans przypomniał, że od czterech lat naciska na zwalnianie większej liczby przestępców czekających na proces. „Oczywiście chociaż może to być wskazane w obecnym kryzysie podczas którego widzimy wzrost przestępstw może być zalecane pozostawianie niebezpiecznych osób za kratami. Musimy jednak zapewnić wszystkim nawet osobom oskarżonym o straszne zbrodnie należyty proces. Nasz system rządów wysoko sobie ceni wolność” – powiedział Evans. Dodał, że jeżeli sędzia nie zobaczy wystarczająco mocnych dowodów nawet w przypadku ciężkich zarzutów może podjąć decyzję o przyznaniu monitoringu oskarżonej osobie. Tim Evans zwrócił uwagę, że spada liczba osób objętych tego typu dozorem. Monitoring obecnie ma 2 500 podejrzanych o przestępstwa a jeszcze latem ubiegłego roku liczba ta wynosiła 3 500. Ponad 800 osób z monitoringiem usłyszało zarzuty związane z posiadaniem broni, 214 o przestępstwa z użyciem broni a 109 oskarżonych jest o morderstwo lub próbę zabójstwa.
Zobacz także
Close