Ze stawu retencyjnego w Vernon Hills wyciągnięto w poniedziałek samochód zaginionej nastolatki z Carpentersville. 17-letnia Brissa Romero, po raz ostatni widziana była w poniedziałek 4 grudnia. Romero była w drodze na imprezę świąteczną w kręgielni w Vernon Hills. Departament policji z tego miasteczka przeanalizował dane z telefonu komórkowego 17-latki, które doprowadziły śledczych do stawu retencyjnego. Kiedy funkcjonariusze przybyli na miejsce spacerujący wokół stawu mieszkaniec wskazał na plecak, unoszący się na brzegu wody. Policja stwierdziła, że plecak prawdopodobnie należy do Romero. Ze zbiornika wyciągnięto później poważnie uszkodzonego Nissana Rogue Romero nastolatki. Wstępne ustalenia wskazują, że dziewczyna była w samochodzie, gdy ten wpadł do stawu. Nie znaleźli tam jednak jej ciała. Policja podała, że dotarła też do nagrania z monitoringu z pobliskiej restauracji, na którym widać, jak Romero zaparkowała swój samochód i weszła do restauracji. 15 minut później zarejestrowano ostatni sygnał z telefonu nastolatki. Policja kontynuuje poszukiwania ciała Romero. Rodzina wciąż ma nadzieję na odnalezienie dziewczyny żywej.
Zobacz także
Close
-
Przypadkowe ofiary napastnika z bronią do paintballa24 października, 2019