W sobotę odbyły się manifestacje rodziców, domagających się pełnego otwarcia szkół. Pomimo wzrostu nowych przypadków koronawirusa w Illinois uważają, że dzieci muszą wznowić normalne zajęcia. Twierdzą, że lekcje prowadzone zdalnie lub w niektórych przypadkach w formie hybrydowej nie zapewniają odpowiedniej edukacji. Protestowali nie tylko rodzice ale także młodzi ludzie, którzy chcą wrócić do normalnych zajęć. Od 10 listopada wznowiono je hybrydowo w szkołach na terenie Northfield i Winnetka. Tam również protestowano. Uczniowie przyznali, że zajęcia online nie sprawdzają się. W Deerfield zorganizowano samochodową manifestację. Gubernator J.B. Pritzker jeszcze przed drugą falą koronawirusa powiedział, że wznowienie w pełnym wymiarze zajęć w szkołach na terenie Illinois nie będzie możliwe. Ostateczną decyzję pozostawił jednak poszczególnym dystryktom szkolnym.
