Burmistrz Rahm Emauel zdementował pogłoski jakoby miał zostać ambasadorem Stanów Zjednoczonych w Izraelu. „To absurdalne informacje. Nie jestem zainteresowany tą posadą” – stwierdził Emanuel podczas czwartkowej konferencji prasowej. Reporter „Crain’s Chicago Business”, Greg Hinz opublikował kolumnę, na łamach której spekuluje, że Emanuel może otrzymać nowe stanowisko jeżeli w listopadzie prezydentem zostanie wybrana Hillary Clinton. Przypomina, że obecny burmistrz Chicago pracował w administracji prezydenta Billa Clintona i Baracka Obamy. W dodatku matka Rahma Emanuela była imigrantką z Izraela a więc ma on realne szanse na objęcie tej placówki dyplomatycznej. Emanuel wciąż krytykowany jest za postrzelenie przez białego policjanta w 2014 roku czarnoskórego nastolatka, Laquana McDonlada, podczas protestów domagano się nawet by ustąpił ze stanowiska burmistrza. Tymczasem w 2019 roku odbędą się ponowne wybory na włodarza Wietrznego Miasta, nie wiadomo czy Emanuel po raz trzeci ma zamiar ubiegać się o reelekcję.
