W związku ze wzrostem przestępczości burmistrz Rahm Emanuel zamierza zatrudnić nowych policjantów . Taki zapis pojawił się w projekcie budżetu Chicago na 2016 rok, który Emanuel zaprezentuje we wtorek na forum Rady Miasta. Burmistrz chce by ponad 300 funkcjonariuszy zamiast pracować przy biurkach skierowanych zostało do patrolowania ulic. Nie wiadomo ile pieniędzy na ten cel zamierza wyasygnować Emanuel.
Odkąd w 2011 objął funkcję burmistrza Wietrznego Miasta, za jego zgodą nadkomisarz Garry McCarthy wysłał na ulice dziesiątki oficerów, zajmujących się do tej pory pracą biurową. Na zmiany wpłynęły statystyki, z których wynika, że przestępczość w Chicago utrzymuje się na wysokim poziomie.
W 2012 roku liczba morderstw przekroczyła 500, w 2013 spadła do 419 a w roku ubiegłym do 407. Jednak ten rok znowu nie napawa optymizmem, do tej pory zanotowano 343 zabójstwa a więc o 57 więcej niż w tym samym okresie w 2014 roku. Wzrosła też liczba strzelanin, w tym roku doszło już do 1,753 – czyli o 300 więcej niż w tym samym przedziale czasowym 2014 roku. Dodajmy, że w ciągu minionego weekendu w Chicago od kul zginęło 8 osób a 50 zostało postrzelonych. Najmłodsza ofiara śmiertelna to 14-letni chłopak.
