
6-latek z Teksasu zmarł po tym jak w sobotę wjechał ATV w drzewo. Do wypadku doszło w sobotę około 5 po południu w Joliet w Illinois.
Chłopiec przyjechał do rodziny na Spring Break. Policja podała, że 6-latek jechał wraz z 8-latkiem po chodniku ATV REX110. Nagle chłopiec stracił panowanie nad pojazdem i uderzył w drzewo. 6-latka w ciężkim stanie zabrano do szpitala, gdzie zmarł. Rodzina podała jego nazwisko to Jason Alvarado. Nadkomisarz departamentu policji w Joliet, Bill Evans, powiedział, że chociaż ta wersja ATV przeznaczona jest dla dzieci, nadal może osiągnąć prędkość do 20 mil na godzinę. 8-latek nie został ranny w wypadku. W sprawie prowadzone jest postepowanie wyjaśniające.