Grupa osób protestowała w poniedziałek w parku Granta przeciw nakazowi „stay-at-Home”. Interweniowała policja. Protestujący zebrali się w pobliżu fontanny Buckingham. Apelowali do gubernatora J.B. Pritzkera o zakończenie restrykcji. Podkreślili, że nakaz izolacji wprowadzony z powodu pandemii koronawirusa szkodzi małym biznesom i powoduje straty w całym stanie. „Stay-at-Home” w Illinois obowiązuje do 30 maja. W najbliższy piątek wprowadzony zostanie trzeci etap, pięciostopniowego planu otwierania Illinois. Policja nakazała manifestującym rozejść się ponieważ nie zachowywali dystansu społecznego. Funkcjonariusze podkreślili, ze zgodnie z wytycznymi tego typu zgromadzenia w czasie pandemii stanowią zagrożenie dla zdrowia mieszkańców. Burmistrz Lori Lightfoot we wpisie na Twitterze zaznaczyła, że policjanci zmuszeni byli do podjęcia akcji mimo konstytucyjnego prawa mieszkańców Illinois do wyrażania swojej opinii. Jednak z powodu zagrożenia jakie niesie ze sobą COVID-19 tego typu protesty stanowią poważne zagrożenie.
Podobne Artykuły
Zobacz także
Close
-
Uwaga na wysokie fale na jeziorze Michigan30 maja, 2015