Departament zdrowia powiatu Cook sprawdza informacje na temat zgonów z września 2019 roku. Analiza ma ustalić, czy już wtedy jednym z powodów śmierci mogło być zarażenie koronawirusem. Wcześniej postanowiono ponownie przejrzeć akty zgonów z listopada ubiegłego roku. Analizie poddawane są głównie przypadki osób, do których śmierci przyczyniło się zapalenie płuc, zawał serca aby sprawdzić czy powstał u nich zakrzep krwi jaki potwierdzono u pacjentów z COVID-19. Badania mają nie tylko na celu upewnienie się, czy koronawirus w naszym rejonie pojawił się przed ogłoszeniem w marcu tego roku nakazu izolacji ale także jak szybko się rozprzestrzenia. Analizowane będą ponadto przypadki osób, które zmarły na skutek powikłań pogrypowych. Do tej pory departament zdrowia powiatu Cook natrafił na 30 tego typu akty zgonów. Rzeczniczka prasowa powiatu Cook, Natalia Derevyanny powiedziała, że pod uwagę brane są również przypadki śmiertelne bezdomnych i osób, które nie zmarły w szpitalach. Dodała, ze rocznie w powiecie Cook umiera około 40 tysięcy ludzi a tylko 6 tysięcy zgonów podlega analizie specjalistów biura koronera.
