W Illinois potwierdzono w poniedziałek 12 328 zakażeń koronawirusem. Tak dużej liczby nie notowano w tym roku – podkreślił stanowy departament zdrowia. W ciągu doby zmarło 11 osób. Od początku pandemii, COVID-19 zdiagnozowano u ponad 1.995 mln ludzi w Illinois. Przyczynił się on do śmierci 27 228 osób. Siedmiodniowy, pozytywny współczynnik testów wzrósł do 7.1 proc. W poniedziałek otrzymano wyniki ponad 210 tysięcy testów. Badaniom na obecność koronawirusa w Illinois poddano już ponad 42.607 mln próbek. „Szpitale osiągnęły krytyczny pułap. Nadchodzące święta i Nowy Rok mogą być zabójcze jeżeli w dalszym ciągu będziemy notowali wzrost zakażeń koronawirusem i tak dużą liczbę zgonów” – powiedziała dyrektor stanowego departamentu zdrowia, doktor Ngozi Ezike. W szpitalach na terenie Illinois przebywa 3 960 pacjentów zakażonych COVID-19 (tak dużo osób po raz ostatni hospitalizowano 31 grudnia 2020 roku) , z tego 811 na oddziałach intensywnej terapii a 432 podłączonych jest do respiratorów. W Illinois blisko 60 procent mieszkańców jest już w pełni zaszczepionych przeciw koronawirusowi. Do tej pory rozdysponowano tu ponad 18.638 mln dawek szczepionki.
