Władze Chicago umorzyły mieszkańcom kary za brak ważnych, miejskich naklejek na samochody na kwotę 11.5 miliona dolarów. W październiku burmistrz Lori Lightfoot ogłosiła specjalny program. Skorzystało z niego 11 500 kierowców. Burmistrz podkreśliła, że jego celem była pomoc rodzinom z niskimi dochodami, których często nie stać na wykupienie w wyznaczonym czasie naklejek na samochody tzw. city stickers. Kierowcy za ich brak karani byli mandatami. Zgodnie z obowiązującymi przepisami każdy samochód zarejestrowany w Chicago musi posiadać taką naklejkę. Cena jej zależy od wielkości pojazdu i waha się od prawie 88 do 140 dolarów. Krytycy programu stwierdzili, że skorzystała z niego niewielka część spośród blisko 500 tysięcy kierowców w Chicago. Lori Lightfoot odpowiedziała, że jest zadowolona z tego, iż udało się pomóc mieszkańcom, którzy skorzystali ze specjalnego programu przebaczenia i zapowiedziała, że w przyszłości zamierza wprowadzać podobne metody spłat lub umarzania kar.
Podobne Artykuły
Zobacz także
Close