W Chicago odbędzie się dziś msza żałobna w intencji Ewy Milde. Popularna wśród Polonii aktorka zmarła w Stanach Zjednoczonych po długiej chorobie, w wieku 76 lat. Dzień przed uroczystością kościelną, pożegnanie zorganizowali bliscy i przyjaciele ze świata kultury. Ewę Milde wspominali zarówno ci, którzy poznali ją za oceanem, jak i przyjaciele ze scen z Polski. „Przyjaźń z Tobą była dla wszystkich, których to spotkało, darem lojalności i uczucia” – mówił w przesłanym nagraniu okolicznościowym Michał Bajor. Ewa Milde publiczności w Polsce była znana z ról w popularnych filmach z okresu PRL-u. Zagrała między innymi w serialach „Czterdziestolatek”, „Alternatywy 4”, „Tulipan”. Najpopularniejszą sceną z jej udziałem jest ta z filmu „Miś” Stanisława Barei. Ewa Milde wcieliła się w nim w rolę Zofii, żony Zdzisława Dyrmana. Aktorka zdecydowała się na emigrację w 1987 roku. Nie zerwała kontaktu ze sceną. W Chicago współtworzyła Kabaret Bocian i Teatr Proscenium. Była też współautorką audycji w jednej z polonijnych rozgłośni radiowych. Pogrzeb Ewy Milde odbędzie się w Polsce.